Kilka chwil gdzie indziej

Pandora

Pisane wczoraj, w złości. ._.
Jak dla mnie - kiepskie, ale żeby się przekonać muszę spytać innych.
Zachęcam więc do czytania. I komentarze są baaaardzo mile widziane. Razz

Kilka chwil gdzie indziej

Skocz ze mną
W przepaść samotności.
Jeśli nie – pomóż mi,
Zepchnij mnie w dół.
Nie zatrzymuj,
Zawsze znajdę kogoś
Kto z chęcią zrzuci mnie na dno.
Weź moje serce,
Weź mój umysł i moją duszę.
Nie będą mi już potrzebne.
Tam, na wyschniętej przestrzeni,
Nie będę już potrzebować niczego.
Żegnaj Życie,
Dziękuję za wszystko,
Jednak muszę już zwijać.
Wiesz, mówią, że „mój czas minął”.
Podasz mi płaszcz?
Też cię polubiłam, naprawdę.
Ale chyba nie pasuję do tego świata.
Myślę, że to nie moja epoka,
Obojętność, ten cały pęd.
Biegniemy i biegniemy,
Choć tak naprawdę
Nie wiemy dokąd.
Nie wiemy gdzie się zatrzymać.
Brakuje wartości,
Maszyny napędzane kasą.
Pozdrów ode mnie wszystkich
Którzy kiedyś mnie potrzebowali.
Nie lubię pożegnań,
Odejdę w samotności.
Powiedz im tylko,
Żeby za mną nie płakali.
Ciężko jest tęsknić za czymś,
Czego nigdy dobrze się nie poznało.

Irene

Podoba mi się, nawet bardzo Smile

Pisz więcej Very Happy

Pandora

Hum, jak chcesz więcej to zapraszam: Per aspera ad astra i Na herbatce u Śmierci.
Polecam również wiersze moich koleżanek. C: Bo koledzy nie piszą. .______.

Sherry

Jeej... To takie... Baardzo w moim stylu. Genialne. I pisane w złości. Też w moim stylu.
It's good! Czekam na więcej, koleżanko :>.