GONE

Thomas · Wysłany: Pią 12:02, 02 Mar 2012 Temat postu: GONE

1. Faza pierwsza: Niepokój

W niewielkim amerykańskim miasteczku, Perdido Beach, w jednej chwili znikają wszyscy, którzy ukończyli piętnaście lat – nauczyciele, rodzice, sprzedawcy, kierowcy znajdujących się w ruchu samochodów. Wszyscy. Świat bez dorosłych nie jest tak zabawny, jak mogłoby się wydawać – w rozciągającej się wokół miasta strefie zaczyna rządzić prawo silniejszego. Bez stróżów porządku, opiekunów, lekarzy, ci, którzy niedawno byli jeszcze dziećmi, wprowadzają własne porządki. Jednak władza deprawuje, zwłaszcza gdy sięgają po nią nieodpowiednie osoby, takie jak charyzmatyczny i pozbawiony zahamowań Cain. Główny bohater, Sam, stara się wyjaśnić zagadkę i nie dopuścić, by w miasteczku szerzyła się przemoc, ma jednak niewiele czasu na znalezienie odpowiedzi na dręczące wszystkich pytania. Niedługo skończy piętnaście lat. A wtedy zniknie.

2. Faza druga: Głód

Po trzech miesiącach sytuacja w ETAPIE wygląda jeszcze gorzej niż na początku. Resztki radości z powodu zniknięcia dorosłych rozwiały się jak dym – absolutna wolność przemieniła się w absolutny koszmar. Wśród zdesperowanych dzieciaków narasta agresja. Silni i słabi. Obdarzeni mocą i ci, którzy pozostali „normalni” – dwa zwalczające się obozy. Dostępny dla wszystkich alkohol nakręca spiralę gniewu i strachu. Kończy się żywność, nawet McDonalds nie ma już zapasów… Nadchodzi pora GŁODU.

3. Faza trzecia: Kłamstwa

Minęło siedem miesięcy od dnia, w którym skończył się świat. Od dnia, w którym wszyscy dorośli zniknęli.
Ale Apokalipsa dopiero się rozkręca.
Sam i Astrid już wiedzą – z każdym dniem będzie tylko gorzej. Wszechobecny, niekończący się głód, uderzający do głów alkohol i dostęp do broni stanowią piorunującą mieszankę. Ale to nie wszystko. Jedna noc zmienia wszystko w Perdido Beach.
Umarli wstają z grobów.
Gdy z zaświatów powraca znienawidzony przez wszystkich Drake, gdy Astrid toczy nierówną walkę z samozwańczą władzą, gdy Perdido Beach płonie, a „normalni” ruszają na „mutantów”, pojawia się ktoś, kto niesie nadzieję.
Prorokini Orsay mówi, że nadzieją na ucieczkę z tego piekła jest śmierć, że tylko ona pozwala przekroczyć granicę ETAPu... Przerażone dzieciaki zrobią wszystko, by uciec z Perdido Beach. Gdy desperacja przybiera na sile, hamulce są coraz mniejsze. Jak wiele czasu upłynie, nim w mieście dojdzie do zbiorowego samobójstwa?

4. Faza czwarta: Plaga

Nie ma już nadziei w Perdido Beach. Ulice zamieniły się areną, na której rosnąca armia mutantów walczy o panowanie nad ETAPem z tymi, których pozbawiono nadnaturalnych mocy. Ale prawdziwa bitwa toczy się niezauważenie w niewielkim pokoju, w domu na granicy Perdido Beach... Mały Pete, autystyczny brat Astrid, śni w morderczej gorączce. Jednak jego upiorne wizje, to nie majaki szaleńca – gdy rozum śpi, budzą się upiory... Coś szuka dostępu do miasta, coś bardzo, bardzo złego, coś, czego nie można zobaczyć ani pokonać na jawie.
________________________________

Czytał ktoś? Ja osobiście uważam, że seria jest genialna. Właśnie skończyłem trzecią fazę.
A co wy sądzicie o tej książce? ;]

Kabanos · Wysłany: Sob 18:34, 03 Mar 2012 Temat postu:

GONE, oh tak! Kocham GONE! <3
Póki co najbardziej podobała mi się Plaga. Nie wiem czemu inni mówią, że jest obrzydliwa Very Happy

Czekam na piątą część!

Thomas · Wysłany: Sob 19:08, 03 Mar 2012 Temat postu:

Ja przeczytałem niedawno Kłamstwa i są dobra, ale nie aż tak, jak Niepokój i Głód. Jednak nie odbiega jakoś specjalnie i też mi się dobrze czytało.
Trochę krótka była w porównaniu do poprzednich.
Astrid, jak zwykle mnie irytowała. Mądrala, która wszystko wie najlepiej, ale podobało mi się jej zachowanie pod koniec.
Sam, do niego nic nie mam. Chłopak ma poważną skazę na umyślę przez bicz Drake'a, więc trudno mu się dziwić, że na chwilę chciał się 'wyłączyć'.
Edilio, jedna z moich ulubionych postaci. Jak zwykle odpowiedzialny, odważny i zdeterminowany. Podobało mi się, jak zwrócił na siebie uwagę Drake'a, pozwalając tym samym uciec dzieciakom. Bardzo pozytywna postać.
Nerezza, irytowała mnie od samego początku, chociaż z drugiej strony ją polubiłem. Charyzmatyczna itp., ale jak przyszło co do czego, to SPOILERokazało się, że jest ciałem dla gaiaphage SPOILER. Wtedy ją znielubiłem.
Zil, śmieć - takie określenie przychodzi mi na myśl, jak o nim myślę. Chłopak, który lubi chaos, terror i tym podobne. Może nie jest psychopatą, takim jak Drake, ale napawa się cierpieniem innych. Zwłaszcza "odmieńców". W przeciwieństwie do Caine'a jest po prostu głupi.
Diana, w tym tomie była cieniem siebie, ale pod koniec ją polubiłem. Podobało mi się, że SPOILERchciała uratować dzieciaki przed Cainem. SPOILER
Sanjit, myślę, że dość znacząca postać. Polubiłem tego chłopaka. Odważny, z poczuciem humoru i odpowiedzialny.
Orsay, czy też Prorokini. Pionek w grze gaiaphage. Twierdziła, że widzi to, co jest za barierą. Namawiała dzieciaki do "skoku", czyli zniknięcia w piętnaste urodziny. Pionek. Nie wiemy do końca, czy przekazywane przez nią obrazy były prawdziwe, czy też był to element gry Ciemności.
Hunter, jedna z ciekawszych postaci. Łowca, jak sam siebie określił. Miedzy innymi on dostarczał Perdido Beach jedzenie. Polował na zwierzęta. Za pomocą swojej mocy, mógł usmażyć im mózgi. Dziwnie to brzmi, ale tak to wymyślił pan Grant. Nie znacząca postać, ale na pewno ciekawa.

No, to tyle jeśli chodzi o moją opinię. :>

Nike · Wysłany: Nie 13:12, 04 Mar 2012 Temat postu:

Kocham GONE! Przeczytałam trzy fazy i niedługo zdobędę czwartą, zobaczycie Smile

Hmmm, Astrid rzeczywiście wkurza. Po prostu taka mądrala, chociaż do mądrych ludzi nic nie mam, ale ona... :/ Caine - geniusz zbrodni. Trochę mnie przerażał z tym SPOILER:ludożerstwem:SPOILER w 3. części. Diana przestała być taką klasą, ale wybaczyłam jej w końcówce, tak jak Thomas, za to, co Thomas Very Happy

Sam - uwielbiam go. Te zmagania z samym sobą, niechęć, itp... No i wiadomo Very Happy

Brianna trochę za... no wiecie, no... denerwowała mnie. Że sama myśli, że jest taka 'super'. Dekkę lubię, chociaż nie rozumiem, jak może lubić Briannę. Jack - kujonek w okularach. Jasne, że go lubię. Edilio - klasa. Bez rozpisywania, właściwy chłop na właściwym miejscu Smile

W ogóle podoba mi się świat przedstawiony. Ta książka też trochę uczy. Mądrość na kartach, chociaż niby zwykła taka... Za to ją kocham <3

I zauważyliście, że Caine to prawie jak Kain? Wymowa. Z Biblii. Tak jak Sam to na serio Samuel. I mamy kolejne potwierdzenie sami wiecie czego Smile

T.

Thomas · Wysłany: Nie 14:39, 04 Mar 2012 Temat postu:

Taa. Zauważyłem to. Chociaż na początku przeczytałem imię Caine'a "Kein". :> I teraz już tak czytam. Ciężko się przestawić. ;]
Ja Sam lubię, ale bez przesady. Wolę Drake'a. Serio. Uwielbiam tę postać. Nadaje "smaku" tej seri... ^^
S1

Nike · Wysłany: Nie 14:46, 04 Mar 2012 Temat postu:

No, Drake jest jedyny w swoim rodzaju. Niepowtarzalny psychopata, siejący postrach wokoło, ale nie wiem, czy ktoś go na serio "lubi".

Thomas · Wysłany: Nie 14:49, 04 Mar 2012 Temat postu:

Ja lubię. Chociaż chyba fajniejszy był bez bicza.
No i Kłamstwa mają ten minus, że jest tam mało Drake'a.

Kabanos · Wysłany: Nie 22:13, 04 Mar 2012 Temat postu:

Bez bicza? Ja kocham i Drake'a i jego cudny bicz :3
Bez Drake'a książka byłaby do kitu chyba ^-^

Thomas · Wysłany: Nie 22:21, 04 Mar 2012 Temat postu:

No bez przesady, ale z pewnością by dużo straciła.

Kabanos · Wysłany: Nie 22:23, 04 Mar 2012 Temat postu:

No dobra, ale nie byłaby taka fajna.
A wiecie, że Drake istnieje naprawdę?

TheSavpi · Wysłany: Nie 22:24, 04 Mar 2012 Temat postu:

Książka zapowiada się fajnie. Myślę, że przy najbliższej okazji ją przeczytam ;p.

Kabanos · Wysłany: Nie 22:26, 04 Mar 2012 Temat postu:

Koniecznie ją przeczytaj! Jest bombowa! Cudna! Wspaniała! <3

Thomas · Wysłany: Pon 8:37, 26 Mar 2012 Temat postu:

Przeczytałem wszystkie części i Kabanos miała rację - Plaga najlepsza! ^^
No i teraz nie mogę się doczekać piątej fazy. Może być ciekawie. Oby tylko nie spadł poziom pisania. Wink

Gaia · Wysłany: Pon 17:01, 26 Mar 2012 Temat postu:

Miała się objawić 3 kwietnia, ale podobno Jaguar miał problemy i będziemy mogli kupić Ciemność dopiero w maju.

Thomas · Wysłany: Pon 17:09, 26 Mar 2012 Temat postu:

Też tak słyszałem. No i w ogóle, to miał być Strach, nie Ciemność...

Gaia · Wysłany: Wto 16:42, 27 Mar 2012 Temat postu:

Pozwolę sobie skopiować temat zamieszczony na forumgone:

Drodzy,
piszę do Was znad ostatnich stron 5. części Gone. Chciałabym kilka rzeczy sprostować i trochę namieszać Wam w głowach:)

Po pierwsze - rozumiem (myślę, że także wszyscy w wydawnictwie rozumieją) Wasze zniecierpliwienie, ale późniejszy termin wydania książki wynika wyłącznie z faktu, że później dostaliśmy tekst oryginału. Poprzednią część zaczęłam tłumaczyć jeszcze w 2010 roku, tę dostałam do łapek pod koniec stycznia. Nikt "nie nawala" - ja pracuję wedle terminarza ustalonego przez wydawnictwo, a wydawnictwo dokłada wszelkich starań, by tekst był możliwie czysty (jak Was znam, w gotowej książce i tak znajdziecie jakieś pomyłki, ale ciężko pracujemy nad tym, by było ich jak najmniej:)). Spora partia tekstu jest już w redakcji, a część może nawet w korekcie - sami widzicie, że etapów "spinania" książki jest sporo, więc praca nad nią wymaga czasu.
Po drugie - wiele kontrowersji wzbudziła zmiana tytułu. Przyznam, że nie wiem, czemu wydawnictwo zdecydowało się na "Ciemność" a nie "Strach", ale przyczyna zmiany oryginalnego tytułu jest tak głupiutka;), że oba najwyraźniej autorowi pasują. No i w sumie jest jakiś sens w tym, że piąta część nosi tytuł "Ciemność", a szósta "Światło"...
Po trzecie: nie wierzcie wszystkim spoilerom:) Tzn niektórym możecie wierzyć, ale którym, tego już nie powiem...

Pozdrowienia
Natalia Mętrak

Brzmi ciekawie.